Niestety wyjazd do Rabina, gdzie podejmowała na Pogoń Oldboy’s Połczyn Zdr., okazał się bardzo nieudany. Mimo bardzo dobrej 1 połowy meczu w drugiej nasz zespół został kompletnie rozbity.
Przez pierwsze 45 minut meczu to my prowadziliśmy grę, a gospodarze nie byli w stanie przeprowadzić groźnej akcji. Najlepszą okazję, wręcz 100% mieliśmy po zagraniu Kamila Szymańskiego i błędzie obrońcy Pogoni. W sytuacji sam na sam z bramkarzem Arkadiusz Brach niestety kompletnie zawiódł.
Druga połowa to już kompletnie inny mecz. Już w 8 minucie przegrywaliśmy 3:0. Znowu zawiodła koncentracja, do tego doszło odrobinę pecha. Chaos w naszej linii obrony wykorzystał Mateusz Kowalczyk i strzałem z około 11 metrów po raz pierwszy pokonał naszego bramkarza. Była to 2 minuta 2 połowy meczu. Po chwili, bo w 4 minucie dośrodkowanie na bramkę uderzeniem z głowy zamienił Grzegorz Wawreńczuk.
3 bramka padła po szybkiej akcji prawą stroną boiska. Płaskie podanie wzdłuż bramki wykorzystał ponownie Grzegorz Wawreńczuk. Po raz kolejny zawiedli obrońcy.
Czwarta bramka podła z rzutu wolnego. Pięknym strzałem popisał się Filip Stempiński.
Honorową bramkę zdobyliśmy z rzutu karnego. Pewnym wykonawcą był Krzysztof Domaros. Niestety nie wpłynęło to znacząco na wynik końcowy mimo ambitnej gry z naszej strony. Na domiar złego straciliśmy kolejne dwie bramki. Najpierw klasycznego hattricka uzupełnił Grzegorz Wawreńczuk a wynik ustalił na 6:1 Łukasz Zieliński.
Nasza sytuacja w tabeli staje coraz bardziej skomplikowana, a walka o utrzymanie będzie pewnie trwała do ostatniego gwizdka sędziego w tym sezonie.
Views: 141