W piątym naszym meczu w I Pomorskiej lidze oldbojów TKKF Strażak Koszalin zmierzył się na własnym boisku z Mechanikiem Bobolice. Do tej pory mieliśmy na swoim koncie dwa remix i dwie porażki. Liczyliśmy na przełamanie. Dzisiaj mieliśmy do dyspozycji szeroki skład, ale i rywal po ostatnich słabszych występach przyjechał zmobilizowany i w szerokim składzie. Po 15 wyrównanych minutach błąd defensywy gości wykorzystał Piotr Kowalczyk i objęliśmy prowadzenie. 10 minut później niezdecydowanie obrońców wykorzystał Michał Kondrat i było 2:0. W końcówce pierwszej połowy akcję zespołową celnym strzałem głową wykończył Arkadiusz Brach. Od początku drugiej części goście starali się odrobić stratę i w 60 minucie odpowiedzieli trafieniem. Chwilę później uratował nas słupek, a w odpowiedzi ja trafiłem w poprzeczkę. W 70 minucie odpowiedzialność na siebie wziął nasz kapitan Waldemar Wejnerowski i jego trafienie na 4:1 ustawiło mecz. Do końca spotkania swoje gole dorzucili Krzysztof Domaros i Konrad Romańczyk i ostatecznie wygraliśmy 6:1. Po pięciu meczach mamy 5 punktów. Następny mecz gramy za tydzień w Czaplinku.
Views: 0